Przyszła kropka do przedszkola,
uśmiechnięta i wesoła.
Razem z dziećmi figlowała do zabawy zapraszała.
Tak dzień cały moi mili
wspólnie z kropkami dzieci się bawiły.
A gdy zmęczeni usiedli na chwilę,
spostrzegli kolory wszędzie było ich aż tyle…
Niebieska jak niebo cudownie się śmiała,
żółta jak słonko ciągle skakała,
zielona trawę bardzo lubiła i w zielone sukienki pięknie się stroiła.
Biedronkę w przedszkolu też dzisiaj widziano bo wciąż jej kropek było za mało.
Poprosiła więc dzieciaki o kilka kropek nie byle jakich.
Muchomor czerwony jest z nami też,
chodź kropki na nim białe nie wolno go dotknąć, zerwać ani zjeść.
Ozdobą lasu niech pozostanie, a wtedy nikomu nic się nie stanie.
Autorki:
Agnieszka Borzęcka-Wieczorek
Agata Mrożek