Grupa młodych historyków ze Szkoły Podstawowej w ramach zajęć koła regionalnego 16 maja 2018 r. wyruszyła pod opieką nauczycieli (Joanny Wyjadłowskiej i Barbary Szufryn) na kolejną lekcję w plenerze. Tym razem naszym celem był Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie. Skansen w Chorzowie skupia zabytkowe obiekty budownictwa drewnianego przeniesione z różnych miejscowości naszego regionu (z Beskidu Śląskiego, z Pogórza Cieszyńskiego, Zagłębia Dąbrowskiego). Pierwszym etapem naszej wycieczki był udział w lekcji muzealnej „Marysia i Janek zapraszają na wieś”. Dzięki bardzo dobrze zachowanym obiektom i przemiłej pani przewodniczce poznaliśmy życie dzieci w dawnej wsi. Dowiedzieliśmy się co jadły, w co się bawiły i gdzie spały. Okazało się, iż życie dzieci we współczesnych czasach jest o wiele przyjemniejsze i beztroskie. Następnie pani przewodnik zaprowadziła nas do starej szkoły, gdzie mogliśmy zobaczyć XIX wieczną klasę lekcyjną. Uczniowie zajęli miejsca w starych, drewnianych ławkach, pisali na tabliczkach łupkowych, obejrzeli stare pióra i kałamarze. Ponadto zapoznali się z „dyscyplinką” i workiem z grochem. Przyrządy te wzbudziły największe zainteresowanie wśród dzieci i z zapałem dopytywały o szczegóły związane z ich zastosowaniem. Po zakończeniu lekcji i pożegnaniu z przewodniczką już sami kontynuowaliśmy zwiedzanie skansenu. Zajrzeliśmy do niejednej zagrody wiejskiej, do bogatej i tej biedniejszej. Obejrzeliśmy szopę dla owiec, szałas pasterski, kuźnię, młyn, spichlerz dworski, stare wozy i studnię. Na chwilę zatrzymaliśmy się w Kościele z Nieboczowa z 1791 roku. Ponieważ tereny skansenu są rozległe, a chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej uczniowie po kilku godzinach spaceru byli tak zmęczeni, że musieliśmy odpocząć. Idealnym miejscem okazała się Karczma z 1870 roku, w której zjedliśmy i odpoczęliśmy. Droga powrotna do szkoły upłynęła nam na wymianie wrażeń z wycieczki, która była bardzo ciekawa, tylko szkoda, że tak szybko dobiegła końca.
Joanna Wyjadłowska