„Jeśli wyginą pszczoły, wówczas rodzajowi ludzkiemu zostaną już tylko cztery lata”
Albert Einstein
Pszczoły ceniono już w starożytności, a ich profesjonalną hodowlą zajmowali się m. in. Egipcjanie, Sumerowie czy Babilończycy. Prawdziwy armagedon przeżywają jednak właśnie w XXI wieku. Dlaczego są takie ważne?
Nie musisz lubić miodu i leczyć się propolisem, żeby los pszczół nie zaprzątał ci myśli. Ponad 300 000 gatunków roślin (ponad 87%) na świecie jest zapylanych m.in. przez pszczoły. Rośliny są dla człowieka głównym źródłem pokarmu. Skala produkcji upraw zależnych od zapylaczy wzrosła przez ostatnie 50 lat o 300% czyniąc tym samym nasze życie niezwykle związanym, zwłaszcza z pszczołami. To dzięki ich pracowitości możemy jeść jabłka, maliny, czereśnie, ogórki jak i wiele innych owoców i warzyw. Zapylają też rośliny użytkowane do innych celów – ozdobnych, leczniczych, kosmetycznych i tekstylnych. Jedną z nich jest np. bawełna – a to oznacza, że dzięki pszczołom możemy nosić jeansy czy bawełniane koszulki. Niestety w wyniku wielu czynników w tym głównie działań człowieka, pszczoły zaczynają ginąć. Na świecie istnieje około 20 000 gatunków pszczół. Aż 222 z około 470 gatunków pszczół żyjących w Polsce jest zagrożonych wyginięciem. Aby przybliżyć uczniom to niezwykle pracowite i zorganizowane zwierzę, samorząd uczniowski zorganizował prelekcję na temat pszczół. Wszyscy mogli poznać fakty dotyczące ich biologii i historii pszczelarstwa oraz życia pszczoły miodnej i jej cyklu życiowego. Ale dzięki sprzętom zaprezentowanym przez Panią Wiolę i ciekawostkom związanym z tym niezwykłym owadem, prawdziwym rarytasem była możliwość przymierzenia stroju pszczelarza, powąchania zapachu wydzielającego się z ula, obejrzenia wytworów pracy pszczół i ich spróbowania. Była to niezapomniana lekcja na temat miodu i nie tylko oraz lekcja ochrony środowiska, która miała na celu uświadomienie ogromnego znaczenia pszczół w przyrodzie, dla życia człowieka i całej biosfery.
J. Wilmowska
