17 czerwca 2019 roku najwytrwalsi z nas licealistów, wybrali się w podróż do niedalekiej Pszczyny. Po dojeździe pociągiem na miejsce, zanieśliśmy do miejsca noclegowego nasze bagaże i zaczęliśmy zwiedzanie tego uroczego miasteczka. Na początku poznaliśmy historię ziemi pszczyńskiej zaglądając do starych chałup w skansenie. Następnie podziwialiśmy walory przyrodnicze pięknego parku, którym dotarliśmy do Pokazowej Zagrody Żubrów. Naszą uwagę przykuły nie tylko te ogromne majestatyczne zwierzęta, ale także sprytny lisek, chętne do głaskania owieczki oraz zadumany osiołek, który stał w miejscu z opuszczoną głową przez cały czas naszej wizyty w zagrodzie. Ale najbardziej niebezpiecznym zwierzęciem okazały się spacerujące gęsi, które za cel obrały sobie Kubę i pokazały swoje możliwości obronne. Na szczęście obyło się bez ofiar. Po pysznym obiedzie na rynku w Bazarze u Koziołka udaliśmy się do domu rodzinnego Mateusza, gdzie w ogrodzie rozkoszowaliśmy się czasem odpoczynku, a potem kiełbaskami. Nie zabrakło też gry w piłkę i zabaw z psem. Czas upłynął nam bardzo sympatycznie w przytulnej atmosferze, dzięki gospodarzom domu. Później wróciliśmy do Domu Turysty, gdzie nocowaliśmy. W drugi dzień naszego pobytu, mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Muzeum Zamkowego. Urzekły nas piękne wnętrza oraz historia przebywających w nich rodów. Po tym punkcie programu, odwiedziliśmy Muzeum Prasy Śląskiej, gdzie mogliśmy poznać, w formie warsztatów, pracę drukarza i wydrukować pamiątkowy herb Pszczyny. Po obiedzie chłodziliśmy się porcją lodów, by pociągiem bezpiecznie wrócić do naszych domów. Choć niektórzy narzekali na dużą ilość chodzenia (intelektualiści), to wycieczka dostarczyła nam wielu pozytywnych wrażeń.
Licealiści z opiekunkami J Wilmowską i Renatą Krupą
